Jerzy Jaszczuk, kapitan STS "Generał Zaruski" otrzymał od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, w trakcie dzisiejszych uroczystości podniesienia bandery na legendarnym żaglowcu, mosiężny kompas kapitański w drewnianej skrzynce, zakupiony kilka dni temu przez Kancelarię Prezydenta RP w naszym sklepie, co jest dla nas powodem do ogromnej dumy :-)
Zdjęcia: fotoinlove.pl
Żaglowiec szkoleniowy STS "Generał Zaruski" zbudowano w Szwecji - w 1938 r w stoczni B. Lunda w Ekenas koło Karlskrony z inicjatywy gen. Mariusza Zaruskiego zamówiła jego budowę przedwojenna Liga Morska i Kolonialna (współczesna Ligi Morskiej i Rzeczna).
Żaglowiec miał być jedną z 10 jednostek polskiej morskiej flotylli harcerskiej. Do Polski trafił po zakończeniu wojny, w 1946 roku i wówczas nadano mu nazwę „Generał Zaruski”. Przez lata służył idei edukacji młodzieży.
W połowie lat 90. jednostka została wyczarterowana osobie prywatnej i od tego momentu zaczął popadać w ruinę. W listopadzie 2008 roku jacht został zakupiony przez miasto Gdańsk i rozpoczął się długotrwały proces jego odbudowy.
Projekt rekonstrukcji historycznego jachtu szkoleniowego objęty został Honorowym Patronatem Prezydenta RP a w mozolny proces jego odbudowy zaangażowały się władze Gdańska na czele z Prezydentem Miasta Pawłem Adamowiczem i Leszkiem Paszkowskim - Dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Projekt pod hasłem „Gdańsk ratuje żaglowiec" kosztował 4,5 mln zł i spotkał się z dużym uznaniem mieszkańców nie tylko Gdańska czy Trójmiasta, akcję wspierali między innymi polarnik Marek Kamiński oraz wielokrotny mistrz olimpijski, żeglarz Mateusz Kusznierewicz.
Zwieńczeniem trwającej od 2008 roku akcji odbudowy Zaruskiego była uroczystości podniesienia bandery 30 października 2012 r. - żaglowiec STS "Generał Zaruski" ma być flagową jednostką Gdańska, służyć będzie wychowaniu i edukacji morskiej młodzieży.
Projekt rekonstrukcji historycznego jachtu szkoleniowego objęty został Honorowym Patronatem Prezydenta RP a w mozolny proces jego odbudowy zaangażowały się władze Gdańska na czele z Prezydentem Miasta Pawłem Adamowiczem i Leszkiem Paszkowskim - Dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Projekt pod hasłem „Gdańsk ratuje żaglowiec" kosztował 4,5 mln zł i spotkał się z dużym uznaniem mieszkańców nie tylko Gdańska czy Trójmiasta, akcję wspierali między innymi polarnik Marek Kamiński oraz wielokrotny mistrz olimpijski, żeglarz Mateusz Kusznierewicz.
Zwieńczeniem trwającej od 2008 roku akcji odbudowy Zaruskiego była uroczystości podniesienia bandery 30 października 2012 r. - żaglowiec STS "Generał Zaruski" ma być flagową jednostką Gdańska, służyć będzie wychowaniu i edukacji morskiej młodzieży.
Zdjęcia: fotoinlove.pl
Podczas wtorkowych uroczystości prezydent Bronisław Komorowski mówił:
"- Dziękuję za podjęcie tej mądrej decyzji o przejęciu przez miasto Gdańsk odpowiedzialności za niezwykłą w swoim symbolicznym wymiarze pamiątkę Polski morskiej. Jacht "Generał Zaruski" jest symbolem polskich marzeń zarówno o obecności naszego kraju na morzach w okresie międzywojennym, jak też chęci wychowywania następnych pokoleń w duchu tego, co wiąże się z przygodą morską. Dziękuję także Gdańskiej Stoczni Remontowej, która poświęciła cząstkę swojego sukcesu gospodarczego dla uratowania tej niezwykłej pamiątki z okresu międzywojennego. Dzięki temu "Generał Zaruski" nadal będzie pełnił służbę na rzecz Polski morskiej, uczestnicząc w wychowaniu polskiej młodzieży, reprezentując miasto Gdańsk i polskie marzenia...
... - To jest nie tylko zabytek sztuki szkutniczej, ale także skarbnica polskich tradycji morskich. Ten niewielki jacht zawiera w sobie ogromny ładunek symboliki, emocji i marzeń. To symbol naszych trudnych dziejów trwania nad Bałtykiem... "
Kapitan STS "Generał Zaruski", Jerzy Jaszczuk otrzymał od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, w trakcie uroczystości podniesienia bandery na legendarnym żaglowcu, mosiężną busolę kapitańską w drewnianej skrzynce, zakupioną kilka dni temu przez Kancelarię Prezydenta RP w naszym sklepie, co jest dla nas powodem do nie niebywałej dumy i radości!
Zarówno kapitanowi Jaszczukowi jak legendarnej jednostce STS "Generał Zaruski" życzymy stopy wody pod kilem, przychylnych wiatrów i dobrych prądów, które zawsze sprowadzą jednostkę do rodzimego portu.